Obowiązki bhp pracodawcy są niezależne od jego warunków finansowych

Obowiązki bhp pracodawcy są niezależne od jego warunków finansowych

Zapewnienie odpowiednich warunków zawiązanych z bezpieczeństwem i higieną pracy jest bezwzględnym obowiązkiem pracodawcy i ciąży na nim niezależnie od jego kondycji finansowej – orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie w wyroku z 4 czerwca 2008 r., sygn. akt II SA/Ol 239/08. Natomiast praca w kontakcie z czynnikiem biologicznym wymaga zapewnienia pracownikom pomieszczeń higienicznosanitarnych w miejscu jej wykonywania.

 

Stan faktyczny

W sprawie rozpoznawanej przez Wojewódzki Sąd Administracyjny podniesiono aspekt odpowiedzialności pracodawcy w sferze bhp oraz aspekt finansowy zapewnienia bezpiecznych i higienicznych warunków pracy. Ten drugi nie może być brany pod uwagę, gdyż zapewnienie odpowiednich warunków zawiązanych z bezpieczeństwem i higieną pracy jest bezwzględnym obowiązkiem pracodawcy i ciąży na nim niezależnie od jego kondycji finansowej. Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny decyzją nakazał właścicielowi Fermy Drobiu w L. wykonanie czynności polegających na m.in.: przedłożeniu do wglądu kart charakterystyki stosowanych niebezpiecznych substancji i preparatów chemicznych, dokonaniu oceny i udokumentowaniu ryzyka zawodowego występującego przy pracach wykonywanych w zakładzie, przedłożeniu do wglądu aktualnych orzeczeń lekarskich pracowników o braku przeciwwskazań do wykonywania pracy na zajmowanych stanowiskach pracy. W uzasadnieniu podano, iż w trakcie kontroli przeprowadzonej na fermie stwierdzono naruszenie wielu przepisów prawa. Podano, iż zgodnie z art. 207 Kodeksu pracy pracodawca jest obowiązany chronić zdrowie i życie pracowników poprzez zapewnienie bezpiecznych i higienicznych warunków pracy. Artykuł 304 Kodeksu zobowiązuje zaś pracodawcę do zapewnienia bezpiecznych i higienicznych warunków pracy osobom fizycznym wykonującym pracę na innej podstawie niż stosunek pracy w zakładzie lub w miejscu wyznaczonym przez pracodawcę.

Odwołania pracodawcy

1. do Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego

Od decyzji Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego do Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego odwołał się właściciel Fermy Drobiu w L., kwestionując decyzję w części nakładającej obowiązek zapewnienia i wyposażenia jadalni i umywalni dla pracowników. Wyjaśnił, iż z pomieszczeń tych korzysta jeden pracownik. Podał, iż z powodów technicznych niemożliwa jest instalacja umywalki i wydzielenie pomieszczenia jadalni. Wskazał, iż kabina prysznicowa znajduje się w pomieszczeniu mieszkalnym innego budynku na farmie, z której będzie korzystał pracownik.

2. do Wojewódzkiego Sądu

Na decyzję Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego właściciel Fermy Drobiu w L., wniósł skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, wnosząc o stwierdzenie nieważności zaskarżonej decyzji w punkcie utrzymującej decyzję organu nakazującą mu urządzenie dla jednego pracownika jadalni i umywalki z kabiną natryskową. Podał, iż do pomocy w gospodarstwie zatrudnia pracownika zamieszkującego na fermie oraz obecnie jednego spoza gospodarstwa. W obrębie budynków gospodarskich znajduje się szatnia i kabina WC z umywalką.

Ponadto pracownik może korzystać z łazienki w budynku mieszkalnym zlokalizowanym na fermie, a zajmowanym przez drugiego pracownika. Wyjaśnił, iż praca na fermie polega na wykonywaniu różnych czynności, nie zawsze w pomieszczeniach z ptakami, gdyż zależy to od rozpoczęcia cyklu hodowlanego i wielkości ptaków – od pisklęcia do dorosłości. Wskazał, iż w jego ocenie nie jest zakładem pracy w rozumieniu przepisów Kodeksu pracy, a jedynie zatrudnia pomoc w czynnościach gospodarczych. W związku z tym kwestionuje przedmiotową decyzję, gdyż wypełnienie nałożonych w niej obowiązków jest bardzo kosztowne, a wręcz niemożliwe, chyba że zrezygnuje z formy stosunku pracy i zastąpi go umowami cywilnoprawnymi.

Stanowisko Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego

Według stanowiska Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego skarżący przede wszystkim błędnie kwestionował fakt, iż nie jest zakładem pracy, a w związku z tym nie ciążą na nim obowiązki z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy określone w Kodeksie pracy.

WAŻNE

Sąd wskazał, iż od dnia wejścia w życie ustawy z 2 lutego 1996 r. o zmianie ustawy Kodeks pracy i zmianie niektórych ustaw [Dz.U. nr 24 poz. 110], tj. od 2 czerwca 1996 r., pojęcie „zakład pracy” w rozumieniu jednostki zatrudniającej pracowników zostało zastąpione pojęciem “pracodawca”.

Ponadto według sądu zgodnie zaś z art. 3 Kodeksu pracy pracodawcą jest jednostka organizacyjna, choćby nie posiadała osobowości prawnej, a także osoba fizyczna, jeśli zatrudniają one pracowników.

W obecnym stanie prawnym pojęcie zakładu pracy w Kodeksie pracy funkcjonuje jako zespół budynków, maszyn i urządzeń technicznych służących do wykonywania pracy, natomiast jednostką zatrudniającą pracowników, którą obciążają obowiązki określone w Kodeksie pracy, jest pracodawca.

Pracodawcą zaś jest także osoba fizyczna, o ile zatrudnia pracowników, niezależnie od liczby tych ostatnich. Przy czym wskazać należy, iż w odniesieniu do bezpieczeństwa i higieny pracy obowiązek zapewnienia takich warunków pracy został określony bardzo szeroko. Obciąża on bowiem także pracodawcę zatrudniającego osoby fizyczne wykonujące pracę na innej podstawie niż stosunek pracy (art. 304 § l Kodeksu pracy), a nawet przedsiębiorców niebędących pracodawcami, organizujących pracę wykonywaną przez osoby fizyczne na innej podstawie niż stosunek pracy, a także prowadzących na własny rachunek działalność gospodarczą.

Zatem nawet gdyby skarżący nie spełniał kryteriów pracodawcy w rozumieniu Kodeksu pracy lub zatrudniał pracowników na podstawie umowy cywilnoprawnej, to i tak obciążają go obowiązki w zakresie zapewnienia bezpiecznej i higienicznej pracy, skoro organizuje pracę wykonywaną przez osoby fizyczne.

Wojewódzki Sąd Administracyjny ponadto wskazał, że nakazy określone w zaskarżonej decyzji znajdują oparcie w stosownych przepisach prawa. Przepisy te zostały przytoczone w decyzji organu pierwszej instancji. Zarzuty skarżącego dotyczą nałożonego na niego obowiązku zapewnienia i właściwego wyposażenia pomieszczenia i urządzenia higieniczno-sanitarnego dla pracowników w postaci jadalni i umywalni. Obowiązek ten wynika z przepisów rozporządzenia ministra pracy i polityki socjalnej z 26 września 1997 r. w sprawie ogólnych przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy (tekst jedn.: Dz.U. z 2003 r. nr 169, poz. 1650 ze zm.).

Wymogi związane z koniecznością właściwego urządzenia wskazanych pomieszczeń wynikają przede wszystkim z faktu, iż zgodnie z załącznikiem nr 2 do rozporządzenia ministra zdrowia w sprawie szkodliwych czynników biologicznych dla zdrowia w środowisku pracy oraz ochrony zdrowia pracowników zawodowo narażonych na te czynniki (Dz. U. nr 81, poz. 716 ze zm.) zarówno praca w rolnictwie, jak i praca, podczas której dochodzi do kontaktu ze zwierzętami lub produktami pochodzenia zwierzęcego, a taką niewątpliwie jest praca na fermie drobiu – należą do prac narażających pracowników ma działanie czynników biologicznych.

WAŻNE

W związku z tym, w myśl § 11 rozporządzenia w sprawie szkodliwych czynników biologicznych dla zdrowia w środowisku pracy oraz ochrony zdrowia pracowników zawodowo narażonych na te czynniki, pracodawca jest zobowiązany do zapewnienia pracownikowi bezpiecznych warunków spożywania posiłków i napojów w wydzielonych pomieszczeniach oraz zapewnienia właściwych pomieszczeń i urządzeń higienicznosanitarnych.

Warunki, jakie powinny spełniać pomieszczenia higienicznosanitarne, określone są w powołanym rozporządzeniu w sprawie ogólnych przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy oraz w załączniku m 3 do tego rozporządzenia. Nakazy zawarte w zaskarżonej decyzji odpowiadają wymogom określonym w tych przepisach. Skarżącemu należy wyjaśnić, iż zgodnie z § 1 ust. 1 rozporządzenia w sprawie ogólnych przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy pomieszczenia higienicznosanitarne powinny znajdować się w budynku, w którym odbywa się praca, albo w budynku połączonym z nim obudowanym przejściem.

Zatem możliwość korzystania przez pracownika z łazienki w budynku mieszkalnym nie stanowi spełnienia wymogów określonych w powołanym przepisie w odniesieniu do urządzeń sanitarnohigienicznych. Sąd również wskazał, że skoro określone warunki zostały przewidziane w przepisach prawa, to organ inspekcji sanitarnej nie może ich dowolnie zmieniać i przystosowywać do żądań pracodawcy.

WAŻNE

Sąd stwierdził, że podnoszony ponadto przez skarżącego aspekt finansowy w ogóle nie może być brany pod uwagę, gdyż zapewnienie odpowiednich warunków zawiązanych z bezpieczeństwem i higieną pracy jest bezwzględnym obowiązkiem pracodawcy i ciąży na nim niezależnie od jego kondycji finansowej.

Wskazówki z orzeczenia sądu:

Pracodawca powinien tak zorganizować zakład pracy, aby możliwe było spełnienie wszystkich wymogów w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy. Pracodawca jest zobowiązany do zapewnienia pracownikowi bezpiecznych warunków spożywania posiłków i napojów w wydzielonych pomieszczeniach oraz zapewnienia właściwych pomieszczeń i urządzeń higienicznosanitarnych.

Zgodnie z Kodeksem pracy zakład pracy funkcjonuje jako zespół budynków, maszyn i urządzeń technicznych służących do wykonywania pracy, natomiast jednostką zatrudniającą pracowników, którą obciążają obowiązki określone w Kodeksie pracy, jest pracodawca.

Organizując prace, przez osoby fizyczne i nie spełniając kryteriów pracodawcy organizującego pracę, obciążają pracodawcę obowiązki w zakresie zapewnienia bezpiecznej i higienicznej pracy.

Pomieszczenia higienicznosanitarne powinny znajdować się w budynku, w którym odbywa się praca, albo w budynku połączonym z nim obudowanym przejściem.

Anna Słowińska / Prawnik

Źródło: „BHP w firmie”  – Wydawnictwo Wiedza i Praktyka sp. z o o.

Brak aktualnych badań lekarskich przyczyną zewnętrzną wypadku przy pracy?

Brak aktualnych badań lekarskich przyczyną zewnętrzną wypadku przy pracy?

Nie w każdym przypadku dopuszczenie pracownika do pracy bez aktualnego orzeczenia lekarskiego stanowi przyczynę zewnętrzną wypadku przy pracy. Taka możliwość jednak istnieje, a przyjęcie wystąpienia tak określonej przyczyny zewnętrznej wypadku uzależnione jest w każdej sprawie indywidualnie od konkretnych okoliczności faktycznych – stwierdził Sąd Apelacyjny w Rzeszowie w wyroku z 28 czerwca 2016 r., sygn. akt III AUa 174/16.

 

W rozpatrywanej przez Sąd Apelacyjny w Rzeszowie sprawie o rentę rodzinną wypadkową wnioskodawczyni odwołała się do sądu w imieniu własnym i małoletnich dzieci od decyzji ZUS, w której to organ ten uznał za bezpodstawne stwierdzenie w protokole powypadkowym, że mąż wnioskodawczyni uległ wypadkowi przy pracy, i odmówił przyznania renty. Zdaniem ZUS zdarzenie, jakiemu uległ zmarły pracownik, nie było wypadkiem przy pracy w rozumieniu art. 3 ustawy z 30.10.2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych

(Dz.U. z 2015 r. poz. 1242 ze zm.), z uwagi na brak przyczyny zewnętrznej.

 

Stan faktyczny

 

Sąd okręgowy ustalił, że mąż wnioskodawczyni, zatrudniony na stanowisku podlegającemu bezpośrednio zarządowi spółki, feralnego dnia przyszedł do pracy o normalnej porze i wykonywał typowe czynności związane z zajmowanym stanowiskiem pracy. Między godziną 12.30 a 13.00 przyszedł do męża wnioskodawczyni dyrektor, jednak nie zastał go w gabinecie. Wtedy podjęto poszukiwania. Pracownika znaleziono nieprzytomnego na posadzce w toalecie. Wezwano pogotowie ratunkowe,które zawiozło go do szpitala, gdzie zmarł. W szpitalu jako przyczynę zgonu rozpoznano masywny uogólniony krwotok podpajęczynówkowy. Na podstawie pozyskanej w sprawie opinii biegłych lekarzy: neurologa i kardiologa, sąd okręgowy ustalił, że rozpoznany u zmarłego pracownika rozległy krwotok podpajęczynówkowy spowodowany został pęknięciem tętniaka mózgu.

Sąd okręgowy ustalił, że zmarły pracownik nie wykonał okresowych badań lekarskich, na które był kierowany dwukrotnie. Pomimo tego osoby odpowiedzialne za badania okresowe pracowników nie przekazały prezesowi zarządu spółki informacji o tym fakcie, co w efekcie spowodowało, że zmarły pracownik, w chwili zgonu, pracował bez ważnych okresowych badań lekarskich.

Wnioskodawczyni, odwołując się do sądu wnosiła o zmianę zaskarżonej decyzji poprzez przyznanie wszystkim uprawnionym prawa do dochodzonego świadczenia rentowego. Zarzuciła, że wbrew stanowisku ZUS zgon jej męża był wypadkiem przy pracy, ponieważ było to zdarzenie nagłe, zaistniałe w miejscu świadczenia pracy, przy zewnętrzności przyczyny tego zdarzenia odniesionej do dopuszczenia pracownika przez pracodawcę do pracy bez aktualnego orzeczenia lekarskiego stwierdzającego brak przeciwwskazań do jej wykonywania na zajmowanym stanowisku.

 

Sąd okręgowy – sąd I instancji

 

Sąd okręgowy zgodził się z ustaleniami i wnioskami zespołu powypadkowego, zawartymi w protokole ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku, uznającymi krytyczne zdarzenie za śmiertelny wypadek przy pracy. Zdaniem sądu przyczyna zewnętrzna tego zdarzenia odnosi się do naruszenia przez pracodawcę art. 229 § 4 Kodeksu pracy (dalej: kp) przez dopuszczenie ww. do pracy bez aktualnego orzeczenia lekarskiego stwierdzającego brak przeciwwskazań do wykonywania pracy na zajmowanym stanowisku.

Od wyroku sądu okręgowego pozwany Zakład Ubezpieczeń Społecznych wniósł apelacje.

 

Sąd apelacyjny – sąd II instancji

 

W ocenie sądu apelacyjnego błędne było założenie sądu okręgowego, że w każdej sytuacji dopuszczenie pracownika do pracy bez aktualnego orzeczenia lekarskiego stwierdzającego brak przeciwwskazań do pracy na określonym stanowisku stanowi przyczynę zewnętrzną wypadku

przy pracy w rozumieniu art. 3 ust.1 ustawy z 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych. Wszystkie przywoływane na powyższą tezę, tak przez sąd I instancji, jak i odwołującą, orzeczenia Sądu Najwyższego jedynie dopuszczają taką możliwość. Posługują się one zwrotem “może”, co oznacza, że przyjęcie wystąpienia tak określonej przyczyny zewnętrznej wypadku uzależnione jest w każdej sprawie indywidualnie od konkretnych okoliczności faktycznych.

Reasumując – zdaniem Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie – przyjęcie, że w przypadku męża wnioskodawczyni wystąpiła uznana przez sąd okręgowy przyczyna zewnętrzna wypadku, wymagałoby przede wszystkim precyzyjnego ustalenia przyczyny zgonu (z dokumentacji szpitalnej wynika, że na wniosek wnioskodawczyni odstąpiono od sekcji zwłok). Następnie wykazania związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy brakiem okresowych badań lekarskich a wystąpieniem krytycznego zdarzenia (czy przeprowadzenie tych badań doprowadziłoby do wykrycia samoistnego schorzenia stanowiącego następnie przyczynę wypadku, względnie stanowiłoby podstawę do ewentualnej zamiany stanowiska pracy przy wykryciu przeciwwskazań do tej na zajmowanym dotąd stanowisku – por. wyrok Sądu Najwyższego z 11 czerwca 2013 r., II UK 371/12). Dopiero po pozytywnym przesądzeniu tego związku wymagałoby dalszej oceny wpływu na zaistnienie wypadku samego poszkodowanego (przez odmowę poddania się badaniom okresowym). Tego zabrakło w dotychczasowym postępowaniu, przy czym przesądzenie dwóch pierwszych z wyżej podniesionych kwestii wymagało niewątpliwie opinii biegłych lekarzy.

 

Wskazówki z orzeczenia sądu:

 

  1. Nie w każdej sytuacji dopuszczenie pracownika do pracy bez aktualnego orzeczenia lekarskiego – stwierdzającego brak przeciwwskazań do pracy na określonym stanowisku – stanowi przyczynę zewnętrzną wypadku przy pracy.
  2. Dopuszczenie pracownika do pracy bez aktualnego orzeczenia lekarskiego – stwierdzającego brak przeciwwskazań do pracy na określonym stanowisku – może stanowić przyczynę zewnętrzną wypadku przy pracy, jednak wymaga to indywidualnych ustaleń okoliczności faktycznych w sprawie:
  • przede wszystkim precyzyjnego ustalenia przyczyny zgonu;
  • wykazania związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy brakiem okresowych badań lekarskich a wystąpieniem krytycznego zdarzenia.
  1. Związek przyczynowo-skutkowy zostałby zachowany wówczas, gdy przeprowadzenie badań okresowych mogłoby doprowadzić do wykrycia samoistnego schorzenia stanowiącego następnie przyczynę wypadku, względnie stanowiłoby podstawę do ewentualnej zamiany stanowiska pracy przy wykryciu przeciwwskazań do tej na zajmowanym dotychczas stanowisku.

 

Źródło: „BHP w firmie”  – Wydawnictwo Wiedza i Praktyka sp. z o o.

Nowy wykaz prac szczególnie uciążliwych lub szkodliwych dla zdrowia kobiet

Nowy wykaz prac szczególnie uciążliwych lub szkodliwych dla zdrowia kobiet

Od 1 maja powinno zacząć obowiązywać nowe rozporządzenie w sprawie wykazu prac szczególnie uciążliwych lub szkodliwych dla zdrowia kobiet. Jest to konsekwencja zmiany art. 176 Kodeksu pracy. W chwili zamknięcia numeru do druku nie zostało opublikowane jeszcze żadne rozporządzenie.

Zgodnie z projektem rozporządzania dopuszczalne wielkości narażenia kobiet w ciąży lub karmiących dziecko piersią na czynniki uciążliwe, niebezpieczne lub szkodliwe dla zdrowia zostały przeniesione z obecnie obowiązującego rozporządzenia Rady Ministrów z 10 września 1996 r. w sprawie wykazu prac szczególnie uciążliwych lub szkodliwych dla zdrowia kobiet (tekst jedn.: Dz.U. z 2016 r. poz. 2057). Jak czytamy w uzasadnieniu do przygotowywanych zmian, wielkości te przyjęto na podstawie propozycji ekspertów z dziedziny medycyny pracy i ochrony pracy w szczególności z CIOP-PIB oraz Instytutu Medycyny Pracy w Łodzi.

Zgodnie z proponowanymi zmianami w nowym rozporządzeniu będą zawarte m.in.:

  • dłuższy czas pracy przy monitorze ekranowym (do 6 godzin) dla kobiet w ciąży i podniesienie norm dotyczących dźwigania dla kobiet karmiących,
  • obniżenie wskaźnika PMV o O,50C zarówno w mikroklimacie gorącym, jak i zimnym,
  • zmiany w kwestii zatrudniania kobiet w ciąży przy pracach w narażeniu na i hałas infradźwiękowy i ultradźwiękowy,
  • rezygnacja z ograniczania narażenia kobiet w ciąży na promieniowanie nadfioletowe do wartości 1/4 NDN,
  • zakaz pracy kobiet w ciąży i karmiących piersią pod ziemią i na wysokości.

Podstawa prawna:

  • ustawa z 22 czerwca 2016 r. o zmianie ustawy Kodeks pracy oraz niektórych innych ustaw Dz.U. z 2016 r. poz. 10531.

 

Źródło: „BHP w firmie”  – Wydawnictwo Wiedza i Praktyka sp. z o o.

Nowe rozporządzenie w sprawie bhp służb celnych

Nowe rozporządzenie w sprawie bhp służb celnych

Nowe rozporządzenie w sprawie szczegółowych warunków bezpieczeństwa i higieny służby funkcjonariuszy celnych określa warunki służby, w tym szkolenia z zakresu bhp oraz badania kontrolne, jakie musi zapewnić funkcjonariuszowi szef Służby Celnej albo dyrektor izby celnej.

 

Szef Służby Celnej albo dyrektor izby celnej musi zapewnić funkcjonariuszowi następujące warunki służby przez:

  • zapewnienie pełnienia służby w budynkach i pomieszczeniach, które spełniają wymagania i normy odpowiednie do rodzaju wykonywanych czynności oraz liczby funkcjonariuszy;
  • właściwe utrzymanie budynków, pomieszczeń, stanowisk służbowych, pojazdów, maszyn oraz innych urządzeń technicznych i instalacji;
  • stworzenie właściwych warunków higieniczno-sanitarnych oraz udostępnienie funkcjonariuszom niezbędnych środków higieny osobistej;
  • zorganizowanie właściwego na danym stanowisku służbowym wyposażenia technicznego gwarantującego bezpieczne wykonywanie czynności służbowych i spełniającego wymagania określone w odrębnych przepisach;
  • zapoznawanie funkcjonariuszy z przepisami i zasadami dotyczącymi bezpiecznego wykonywania czynności służbowych oraz wydawanie stosownych instrukcji w tym zakresie;
  • zapewnienie przestrzegania przez funkcjonariuszy przepisów i zasad z zakresu bezpieczeństwa i higieny służby;
  • zapewnienie wykonania zaleceń wydawanych przez służbę bezpieczeństwa i higieny pracy, o której mowa wart. 237″ ustawy z 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (tekst jedn.: Dz.U. z 2016 r. poz. 1666 ze zm.), oraz przez inne uprawnione podmioty.

Przełożony funkcjonariusza zapewnia:

  • organizowanie wykonywania zadań przez podległych funkcjonariuszy, z uwzględnieniem bezpiecznych i higienicznych warunków służby;
  • informowanie funkcjonariuszy o sposobach wykonywania czynności służbowych, występujących zagrożeniach i sposobach postępowania w sytuacjach awarii lub zagrożenia;
  • egzekwowanie przestrzegania przez podległych funkcjonariuszy przepisów z zakresu bezpieczeństwa i higieny służby;
  • organizowanie służby z uwzględnieniem zabezpieczenia funkcjonariuszy przed wypadkami, chorobami zawodowymi i innymi schorzeniami związanymi z wykonywaniem obowiązków służbowych;
  • informowanie funkcjonariuszy o sposobie posługiwania się środkami ochrony indywidualnej;
  • wykonanie zaleceń lekarza sprawującego opiekę zdrowotną nad funkcjonariuszami.

Obowiązki w zakresie bezpiecznej i higienicznej służby funkcjonariuszy celnych Funkcjonariusz realizuje obowiązek w zakresie przestrzegania przepisów i zasad bezpieczeństwa i higieny służby przez:

  • znajomość przepisów oraz zasad bezpiecznego wykonywania czynności i zadań służbowych, wykonywanie tych czynności zgodnie z tymi przepisami i zasadami oraz stosowanie się do wydawanych w tym zakresie poleceń przełożonych;
  • znajomość przepisów oraz zasad posługiwania się przydzielonym wyposażeniem technicznym;
  • branie udziału w szkoleniach i poddawanie się egzaminom ze znajomości zagadnień i przepisów z dziedziny bezpieczeństwa i higieny służby;
  • dbanie o należyty stan powierzonego sprzętu, narzędzi i urządzeń oraz porządek i ład w miejscu pełnienia służby;
  • stosowanie środków ochrony zbiorowej, a także używanie przydzielonych środków ochrony indywidualnej oraz odzieży i obuwia roboczego zgodnie z ich przeznaczeniem, a po ich użyciu zwrócenie ich osobie odpowiedzialnej za ich stosowanie;
  • współdziałanie ze swoim przełożonym w wypełnianiu obowiązków dotyczących bezpieczeństwa i higieny służby;
  • niepowodowanie odłączenia, zmiany lub usuwania urządzeń bezpieczeństwa zainstalowanych na maszynach, przyrządach, narzędziach, instalacjach i budynkach oraz stosowanie i wykorzystywanie tych urządzeń w sposób prawidłowy;
  • niezwłoczne informowanie przełożonego właściwego w zakresie odpowiedzialności za sprawy bezpieczeństwa i higieny służby o każdej sytuacji w miejscu pełnienia służby, która może pociągać za sobą poważne i bezpośrednie zagrożenie bezpieczeństwa i higieny służby, oraz o niedostatkach w przedsięwzięciach ochrony.

Obowiązkowe szkolenia bhp funkcjonariuszy celnych

 

Przed rozpoczęciem wykonywania zadań na określonym stanowisku służbowym funkcjonariusz odbywa szkolenia wstępne w zakresie bezpieczeństwa i higieny służby:

  1. Ogólne, przeprowadzane przed podjęciem służby przez funkcjonariusza;
  2. Stanowiskowe, przeprowadzane przed dopuszczeniem funkcjonariusza do wykonywania czynności służbowych oraz w przypadku zmiany warunków pełnienia służby związanej z występowaniem innych zagrożeń lub w przypadku zmiany wyposażenia technicznego funkcjonariusza.

Szkolenie wstępne ogólne przeprowadza służba bhp lub wyznaczony przez szefa Służby Celnej albo dyrektora izby celnej funkcjonariusz posiadający:

  • wiedzę i umiejętności zapewniające właściwą realizację programu szkolenia,
  • udokumentowane aktualnym zaświadczeniem o ukończeniu wymaganego szkolenia w dziedzinie bezpieczeństwa i higieny służby.

Natomiast szkolenie wstępne stanowiskowe przeprowadza bezpośredni przełożony funkcjonariusza.

Funkcjonariusz służby celnej odbywa także szkolenie okresowe bhp. Szkolenia okresowe przeprowadzają:

  • osoby lub
  • jednostki
  • posiadające uprawnienia do przeprowadzania szkoleń z zakresu bhp, według programu ustalonego w porozumieniu z szefem Służby Celnej albo dyrektorem izby celnej.

Pierwsze szkolenie okresowe funkcjonariusz:

  • odbywa w terminie 12 miesięcy od dnia rozpoczęcia służby,
  • pełniący służbę na stanowisku kierowniczym odbywa pierwsze szkolenie okresowe w terminie 6 miesięcy od rozpoczęcia służby na tym stanowisku.

Kolejne szkolenia okresowe przeprowadzane są co 5 lat.

Szkolenia okresowe są organizowane odrębnie dla funkcjonariuszy pełniących służbę na stanowiskach kierowniczych oraz dla pozostałych funkcjonariuszy.

Funkcjonariusze służby celnej podlegają również profilaktycznym badaniom lekarskim

W zakresie profilaktycznej ochrony zdrowia szef Służby Celnej albo dyrektor izby celnej kieruje funkcjonariusza na badania mające na celu określenie braku przeciwwskazań zdrowotnych do pełnienia służby na określonym stanowisku, a w przypadku stwierdzenia takich przeciwwskazań określa funkcjonariuszowi inne stanowisko służbowe.

Nieznaczne różnice między starym a nowym rozporządzeniem w sprawie szczegółowych warunków bezpieczeństwa i higieny służby funkcjonariuszy celnych

Do 2 grudnia 2016 r. te kwestie regulowało rozporządzenie ministra finansów z 28 października 2009 r. w sprawie szczegółowych warunków bezpieczeństwa i higieny służby funkcjonariuszy celnych (Dz. U. poz. 1412), utraciło ono jednak moc obowiązywania w związku z wejściem w życie art. 119 ustawy z 16 listopada 2016 r. – Przepisy wprowadzające ustawę o Krajowej Administracji Skarbowej (Dz.U. poz. 1948 i 2255).

Różnice między nowym rozporządzeniem a poprzednim rozporządzeniem w sprawie szczegółowych warunków bezpieczeństwa i higieny służby funkcjonariuszy celnych polegają na usunięciu dotychczasowych odniesień do Kodeksu pracy (zawartych w § 15 poprzedniego rozporządzenia), które zostały przeniesione do zmienionego art. 143 ust. 3 ustawy z 27 sierpnia 2009 r. o Służbie Celnej.

Konieczność dostosowania przepisów do wyroku TK przyczyną zmian. Nowe rozporządzenie dotyczące warunków bezpieczeństwa i higieny służby funkcjonariuszy celnych zostało wydane w celu dostosowania obowiązujących przepisów do wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 24 listopada 2015 r., sygn. akt K 18/14 (Dz.U. poz. 2023), który orzekł, że art. 143 ustawy z 27 sierpnia 2009 r. o Służbie Celnej, stanowiący upoważnienie ustawowe rozporządzenia ministra finansów z 28 października 2009 r. w sprawie szczegółowych warunków bezpieczeństwa i higieny służby funkcjonariuszy celnych (Dz.U. poz. 1412), jest niezgodny z art. 66 ust. 1 w związku z art. 92 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z 2 kwietnia 1997 r.

Źródło: „BHP w firmie”  – Wydawnictwo Wiedza i Praktyka sp. z o o.

Mobbing, a BHP

Mobbing, a BHP

PIP W przypadku mobbingu rozpatruje także skargi anonimowe

„Dopuszczamy sytuację, w której okręgowy inspektor pracy może podjąć decyzję o rozpatrzeniu anonimowej skargi. Może się tak stać, przykładowo, gdy z treści skargi wynika, że w sposób rażący naruszane są przepisy prawa pracy i występuje bezpośrednie zagrożenie zdrowia bądź życia pracowników” – mówi Zbigniew Ryfka, zastępca Głównego Inspektora Pracy.

Dużym problemem w firmach i urzędach, głównie w miastach, gdzie trudno jest znaleźć zatrudnienie, jest mobbing. Szefowie, chcąc pozbyć się “niewygodnych” pracowników, poprzez zachowania mobbingowe, w stylu ośmieszania pracownika czy jego wykluczania ze spotkań zespołu. W sytuacji gdy mobbing trwa długo, pracownik może łatwo popełnić błąd, który skutkuje np. zwolnieniem pracownika. Jakie możliwości daje inspekcja pracy, by pracownik mógł skuteczniej bronić się przed mobbingiem?

– To bardzo trudny problem. Wyraźnie w tym miejscu należy podkreślić, że inspekcja pracy nie orzeka o istnieniu mobbingu w zakładzie pracy w odniesieniu do konkretnych pracowników. To może zrobić tylko sąd. Inspektor pracy może jedynie określić prawdopodobieństwo wystąpienia działań noszących znamiona mobbingu. Może to zrobić np. na podstawie anonimowej ankiety przeprowadzonej wśród pracowników. Wyniki ankiety mogą być powodem do rozmowy z pracodawcą na temat sytuacji niepokojących w zakładzie pracy i wprowadzenia procedur antymobbingowych, jeśli ich nie ma.

Państwowa Inspekcja Pracy świadczy porady prawne w zakresie mobbingu i możliwości radzenia sobie z nim. W kilku inspektoratach pracy są zatrudnieni psychologowie, którzy zajmują się tematyką mobbingu, służą pomocą i radą w aspekcie przeciwdziałania temu zjawisku.

To pracownik musi udowodnić, że jest poddawany mobbingowi

Konkretny przykład mobbingu z jednej z instytucji publicznych, z tzw. Ściany Wschodniej: kierownik przekazuje współpracownikom plotki na temat jednej z pracujących w dziale osób, w niewybredny sposób obraża osobę przy innych. Gdy ta skarży się na długie i uporczywe negatywne działanie przełożonego do wyższego przełożonego, ten decyduje o przeprowadzeniu konfrontacji. Po konfrontacji przez kilkanaście tygodni jest spokój, po czym przełożony podwójnie nęka pracownika, mówiąc mu, by ten się zwolnił. Pracownik wie, że nie znajdzie innej pracy, więc stara się – pomimo obiektywnych trudności – wypełniać swoje obowiązki. Wyższy przełożony, gdy pracownik próbuje poprosić o przeniesienie do innego działu, informuje: “nie będę pana zatrzymywał. ..”.Co może Pan poradzić temu pracownikowi?

– Podkreślam jeszcze raz, że jedynym organem władnym wyrokować o mobbingu jest sąd i do niego powinien odwołać się pracownik, jeśli uważa, że jest ofiarą takich praktyk. Wcześniej może uzyskać w inspekcji pracy poradę, czy spełnione są kryteria prawne pozwalające uznać go za ofiarę mobbingu. W szczególności, czy zachowania lub działania uważane za mobbing są uporczywe i długotrwałe i – czy budzą jednoznaczny sprzeciw pracownika. Należy zebrać jak najwięcej dowodów potwierdzających istnienie zachowań

mobbingujących. Pamiętajmy, że to pracownik musi udowodnić, że jest poddawany mobbingowi. Generalnie, skargi składane do inspekcji pracy, aby były rozpatrywane powinny być podpisane, jednak są wyjątki.

Dlaczego skargi, składane do inspekcji pracy muszą być podpisane?

Pod koniec ubiegłego roku kilkoro pracowników firmy złożyło skargę do inspekcji pracy z konkretnymi zarzutami wobec swojego kierownika, jednak ze względu na anonimowość pisma skarga nie została rozpatrzona. Osoba, którą posądzono o przygotowanie i wysłanie pisma, została zwolniona, oczywiście powodem zwolnienia nie było napisanie pisma, ale naprędce opisane inne okoliczności … Mobbing odbywa się nadal, ale już “za przyzwoleniem” wyższego kierownictwa, jest kolejna “ofiara”. Czy jest szansa na to, by skargi, także anonimowe, mogły być rozpatrywane, a inspektorzy kontrolowali każdy przypadek, w którym jest podejrzenie mobbingu?

– Generalnie, skargi składane do inspekcji pracy powinny być podpisane, bo taki jest wymóg rozporządzenia Rady Ministrów z 8 stycznia 2002 r. w sprawie organizacji przyjmowania i rozpatrywania skarg i wniosków, które reguluje pragmatykę rozpatrywania skarg przez organy państwowe. Odpowiedni przepis tego rozporządzenia mówi jasno, że skargi i wnioski niezawierające imienia i nazwiska (nazwy) oraz adresu wnoszącego pozostawia się bez rozpoznania. Podobny zapis jest w naszych wewnętrznych przepisach w sprawie przyjmowania, rozpatrywania i załatwiania skarg. Niemniej, zgodnie z tymi uregulowaniami dopuszczamy sytuację, w której okręgowy inspektor pracy może podjąć decyzję o rozpatrzeniu anonimowej skargi. Może się tak stać, przykładowo, gdy z treści skargi wynika, że w sposób rażący naruszane są przepisy prawa pracy i występuje bezpośrednie zagrożenie zdrowia bądź życia pracowników albo – gdy istnieje znaczne prawdopodobieństwo, że opisane naruszenia przepisów prawa mają miejsce. I stosujemy tę możliwość w praktyce, bo ok. 15% rozpatrywanych przez inspektorów skarg to skargi anonimowe. W tym miejscu z całą mocą chcę podkreślić, że inspektor pracy jest zobowiązany do zachowania w tajemnicy faktu, iż kontrola jest następstwem skargi, chyba że składający skargę wyrazi pisemną zgodę na jej ujawnienie.

Magdalena Pokrzycka-Walczak

Rzecznik Praw Obywatelskich przeciw zjawiskom mobbingu i dyskryminacji, a także w trosce o bhp

Rzecznik Praw Obywatelskich podejmuje ostatnio wiele działań dotyczących warunków pracy, m.in. w kwestii bhp przy obsłudze żurawi oraz zjawisk mobbingu i dyskryminacji np. w służbach mundurowych. O tych właśnie inicjatywach rzecznika z Lesławem Nawackim, dyrektorem Zespołu Prawa Pracy i Zabezpieczenia Społecznego w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich, rozmawiała dla Portalu BHP Magdalena Pokrzycka-Walczak. Pan Rzecznik zwrócił się niedawno z pismem do kierownictwa służb mundurowych dotyczącym podejmowania działań w celu zapobiegania zjawiskom mobbingu i dyskryminacji. Czy służby mundurowe przyjęły odpowiednie procedury zapobiegające mobbingowi i dyskryminacji? Z czego wynika zagrożenie tymi zjawiskami właśnie w służbach mundurowych?

– W chwili obecnej analizowane są odpowiedzi szefów poszczególnych służb mundurowych. Niektóre z nich wymagały uzupełnienia, dlatego w tej sprawie przygotowane zostanie wystąpienie Rzecznika Praw Obywatelskich. Część ze służb mundurowych przyjęła już wewnętrzne procedury antymobbingowe i antydyskryminacyjne, część pracuje nad ich przyjęciem, ale są też przypadki, że na obecnym etapie nie będą one przyjmowane.

Funkcjonariusze służb mundurowych są w większym stopniu, aniżeli pracownicy cywilni narażeni na niewłaściwe traktowanie ze strony przełożonych.

W orzecznictwie Trybunału dokonano wyodrębnienia kategorii służb mundurowych, które traktuje się odmiennie w stosunku do innych grup zawodowych. Chodzi tu przede wszystkim o specyfikę stosunku służby i charakter ponoszonego ryzyka. Stosunek służbowy funkcjonariusza powstaje w drodze mianowania – na podstawie dobrowolnego zgłoszenia się do służby. Nie jest to mianowanie w rozumieniu Kodeksu pracy. Między stosunkami prawnymi powstałymi na skutek mianowania, na podstawie każdego z tych aktów prawnych, istnieją zasadnicze różnice. W stosunku służbowym funkcjonariusza występuje znaczne nasilenie elementów władczych, których brak w stosunku pracy. Funkcjonariusze podlegają zarządzeniom i rozkazom służbowym przełożonych, mogącym kształtować i zmieniać – bez ich zgody – treść istotnych elementów stosunku służbowego (np. stanowisko, uposażenie, miejsce i czas pracy, zakres podporządkowania czy dyspozycyjności). Te elementy w stosunku pracy mogą być modyfikowane tylko z uwzględnieniem woli stron, a więc zasady równości podmiotów, czyli pracownika i pracodawcy. Dlatego też funkcjonariusze, podobnie jak żołnierze, są w większym stopniu aniżeli pracownicy cywilni narażeni na niewłaściwe traktowanie ze strony przełożonych.

Nadal brak regulacji w zakresie bhp przy obsłudze żurawi

Pan rzecznik poruszył ostatnio także kwestię koniecznych uregulowań zagadnień bhp, związanych z obsługą żurawi. Chodzi o zapewnienie prawa do bezpiecznych i higienicznych warunków pracy poprzez m.in. ustalenie maksymalnych norm czasu pracy, przyjęcie odpowiedniego sposobu dokumentowania przebiegu pracy oraz standardowego wyposażenia kabiny żurawia. Na jakim etapie znajdują się obecnie procedury związane z bhp obsługi żurawi?

Rzecznik skierował do ministra rozwoju ponowne wystąpienie o pilne uregulowanie kwestii bezpieczeństwa i higieny pracy przy obsłudze żurawi. Problematykę tę regulowały do niedawna przepisy rozporządzenia ministrów pracy i opieki społecznej oraz zdrowia z 20 marca 1954 r., w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy przy obsłudze żurawi. Przepisy te zostały uchylone l marca 2013 r., jednak nie wprowadzono nowej regulacji prawnej. Z informacji uzyskanych od ministra infrastruktury i budownictwa wynika, że to minister rozwoju jest właściwy do wprowadzenia przepisów dotyczących bezpieczeństwa i higieny pracy pracowników zatrudnionych przy obsłudze żurawi.

To sąd pracy rozpatruje kwestie dyskryminacji i równego traktowania

– Każdemu pracownikowi przysługuje prawo do bezpiecznych i higienicznych warunków pracy – jest to zagwarantowane w konstytucji. Co jednak mają zrobić pracownicy, gdy ich prawo jest łamane np. poprzez dyskryminację w wysokości płacy dwóch pracowników zajmujących te same stanowiska i mających te same zakresy obowiązków lub gdy kierownik, w formie maila, informuje jednego z nich o tym, że nie będzie inwestować w jego rozwój, bo zależy mu na podnoszeniu kwalifikacji przez tę drugą osobę? Jeżeli chodzi o mobbing – uregulowania są jasne, czy RPO także w zakresie tego typu niedozwolonych praktyk – mających miejsce głównie w instytucjach publicznych – może podjąć konkretne działania?

– Kodeks pracy jako podstawowy akt prawny regulujący prawa i obowiązki zarówno pracowników, jak i pracodawców, w rozdziale Ha art. 183a_183e, definiuje pojęcie dyskryminacji i wskazuje przysługujące pracownikowi środki prawne z tytułu przekroczenia przez pracodawcę zasady równego traktowania w zatrudnieniu. Przede wszystkim pracownik może wystąpić przeciwko pracodawcy na drogę sądową. Do rozpatrywania i rozstrzygania tego rodzaju spraw uprawniony jest, z mocy art. 262 § 1 kp jedynie sąd pracy. Osoba, wobec której pracodawca naruszył zasadę równego traktowania w zatrudnieniu, ma prawo do odszkodowania w wysokości nie niższej niż minimalne wynagrodzenie za pracę, ustalane corocznie w trybie określonym ustawą z 10 października 2002 r. o minimalnym wynagrodzeniu za pracę (tekst jedn.: Dz.U. z 2015 r. poz. 2008).

Istnieje powołana przez RPO bezpłatna infolinia do zgłaszania przypadków dyskryminacji

Czy pracownicy, pokrzywdzeni przez pracodawców, np. poprzez tolerowanie zachowań mobbingowych lub dyskryminacyjnych, którzy wyczerpali już możliwości, wynikające z wewnętrznych procedur, ale także nie uzyskali wsparcia w inspekcji pracy korzystają z pomocy RPO? Na jaką pomoc i w jakim zakresie mogą liczyć? Zasadniczo rzecznik informuje zwracających się do niego wnioskodawców o przysługujących im środkach prawnych lub też kieruje sprawę do Państwowej Inspekcji Pracy – zgodnie z właściwością lub z prośbą o zbadanie sprawy. Dodatkowo została uruchomiona bezpłatna Infolinia Rzecznika Praw Obywatelskich, z której mogą skorzystać osoby chcące porozmawiać na temat tego, czym jest nierówne traktowanie, lub zgłosić przypadki dyskryminacji.

Magdalena Pokrzycka-Walczak

 

BHP to także przeciwdziałanie mobbingowi

Zadowolony pracownik wypełnia obowiązki efektywnie. Ale zadowolenie przekłada się także na dobry stan zdrowia, tak fizycznego, jak i psychicznego. Nie jest to bez znaczenia dla pracodawcy, który nie musi martwić się o zastępstwo dla chorego pracownika np. z powodu przewlekłego stresu czy wypalenia zawodowego. Dlatego warto dbać o komfort i warunki pracy. Każda firma powinna posiadać tzw. politykę antymobbingową. Dokument, w formie wewnętrznego zarządzenia lub regulaminu, ma na celu opisanie procedur postępowania w przypadku podejrzenia o wystąpienie zjawisk mających cechy mobbingu. Polityka antymobbingowa chroni pracodawcę, jednocześnie dając pracownikom możliwość podjęcia konkretnych działań w przypadku podejrzenia o stosowanie mobbingu w danym zespole. Ponadto w przypadku ewentualnego zgłoszenia przez pracownika zaistnienia sytuacji mobbingowej do inspekcji pracy lub sądu pracy, pracodawca może się bronić, informując, że pracownik nie wykorzystał dostępnej procedury wewnętrznej, której celem jest przeciwdziałanie zjawiskom mających znamiona sytuacji niedozwolonej prawem.

Procedura antymobbingowa

Regulamin wewnętrzny, będący opisem procedury antydyskryminacyjnej lub antymobbingowej, powinien zawierać wzór zgłoszenia do wypełnienia przez pracownika. Co istotne – w zgłoszeniu trzeba obowiązkowo podać imię i nazwisko osoby zgłaszającej, która doświadczyła lub była świadkiem działań o charakterze dyskryminacji, mob bingu lub molestowania. Niezbędne są także dane osoby, które – zdaniem zgłaszającego – są sprawcami działań niedozwolonych.

Ważny jest opis – w zgłoszeniu – niepożądanych zachowań oraz czas i miejsce wystąpienia zdarzeń, których dotyczy dokument. Ale także przedstawienie, w miarę możliwości, dowodów potwierdzających, że przedstawione działania miały miejsce lub że są świadkowie takich zdarzeń. Konieczne jest również wskazanie relacji służbowej między osobą składającą zgłoszenie a osobą dopuszczającą się zakazanych zachowań.

WAŻNE

Do zachowań noszących znamiona dyskryminacji, mobbingu lub molestowania należą m.in.: znęcanie psychiczne [poprzez sugerowanie choroby psychicznej], działania naruszające nietykalność cielesną, molestowanie, ciągła i nieracjonalna krytyka, izolowanie od reszty zespołu, krzyki i agresja, nieustanne kwestionowanie każdej decyzji, nieakceptowane komentarze personalne, nieuzasadnione polecenia pracy w nadgodzinach, ośmieszanie i rozsiewanie plotek.

Chociaż skargi anonimowe nie mogą, zgodnie z przepisami prawa, być rozpatrywane, mogą być jednak podstawą dla pracodawcy do zwrócenia uwagi na kontakty interpersonalne w zespole pracowniczym. Czasem warto zorganizować spotkanie nieformalne, np. przy okazji świąt lub imienin, i zapytać pracowników, nieoficjalnie, podczas prywatnych rozmów o to, czy wszystko jest w porządku. Warto zapewnić podwładnych, że szef zawsze znajdzie czas na spotkanie, jeżeli tego wymaga problem pracownika. Nierzadko zdarza się, że problemy prywatne mają wpływ na życie zawodowe i współpracę z innymi członkami zespołu. To od empatii szefa zależy szybkie wychwycenie problemu, rozmowa z pracownikiem i wsparcie, jeżeli faktycznie jest ono niezbędne, np. poprzez czasowe zmniejszenie liczby obowiązków lub zgodę na urlop poza przyjętym wcześniej planem urlopowym.

Zgłoszenie skargi

Najlepiej, gdy skarga, nawet anonimowa, trafi bezpośrednio do przełożonego. Najgorszym scenariuszem jest, gdy pracownik zgłosi się do inspekcji pracy lub sądu pracy. O złej sytuacji wewnątrz firmy dowiedzą się wówczas nie tylko zewnętrzne instytucje – a może być to powód do zlecenia kontroli w firmie – ale także wszyscy pracownicy, co nie wpłynie dobrze na relacje między pozostałymi osobami. Atmosfera podejrzliwości i wzajemnej nieufności na pewno będzie oddziaływać na efektywność pracy. I może skutkować np. absencją wśród kadry pracowniczej.

WAŻNE

Do skutków doświadczonych zachowań o charakterze dyskryminacji, mobbingu lub molestowania należą m.in.: apatia, zniechęcenie, brak motywacji do pracy, lęki, zŁe samopoczucie, terapia psychologiczna, leczenie nerwicy, częste korzystanie z krótkich urlopów wypoczynkowych, by uniknąć kontaktu ze sprawcą niedozwolonych zachowań, myśli samobójcze, choroba nerwowa i inne choroby psychosomatyczne.

Działania poza procedurą

Jeżeli przełożony dowie się o niedozwolonych zachowaniach pracowników wobec siebie – poza przyjętą procedurą zgłoszenia formalnej skargi – może zaprosić obie strony na spotkanie w konwencji konfrontacji. Wcześniej jednak powinien poznać zarzuty obu pracowników względem siebie, w rozmowach w cztery oczy. Konfrontacja, choć nie należy do przyjemnych spotkań, czasem okazuje się jedyną możliwością rozwiązania problemu w relacjach. Jeżeli nie przyniesie pożądanego efektu – czyli poprawy wzajemnych relacji między zwaśnionymi pracownikami – jedyną możliwością jest przeniesienie skarżącego się pracownika do innego działu. Takie działanie jest konieczne, by nie nastąpiła eskalacja konfliktu – jeżeli to tego dojdzie, efekty braku podjętych w porę decyzji nietrudno przewidzieć. Od długotrwałego zwolnienia lekarskiego osoby pokrzywdzonej do podejmowanych kroków prawnych. Jeżeli w proces wzajemnych oskarżeń włączą się media – opisując sytuację nierzadko wyolbrzymiając lub zmieniając fakty, teoretycznie na korzyść pracownika, ale faktycznie często mijając się z prawdą – straci na tym wizerunek firmy. A o tym, jak trudno go odbudować, nie trzeba już chyba nikogo przekonywać.

Źródło: „BHP w firmie”  – Wydawnictwo Wiedza i Praktyka sp. z o o.